Wypad do Krakowa
Wyjazd do Krakowa był bardzo spontaniczny. Nie mogłam przegapić tak cudownego wydarzenia jakim było zakończenie BIEGU PO EMOCJE na rzecz Basi bo w końcu #niemabatabedziechata 😄 Kraków piękny 😄 trochę zwiedziłam, trochę zostało na inny czas, bo sama nie byłam w stanie wjechać pod górkę. Najważniejsze, że poznałam Barbarę Turek @barbaraturek oraz ekipę, która biegła @alexandramakuch @oksana.shmygol @charityultrarunner @panguzik 😄😄😄 Warto było dla takich ludzi wsiąść w pociąg i wjechać na dach!!!! Basia pokazuje każdego dnia jak można nie mieć prawie nic i mieć wszystko. Dodatkowo korzystając z czasu jaki miałam czekając na imprezę, na którą przyjechałam zwiedzając Kraków pojechałam do kościoła św. Katarzyny w ktorym co miesiac 22 dnia miesiąca jest święto róż na znak pamięci św. Rity. Więc i ja zakupiłam róże i poszlam na mszę. Najwiekszym zaskoczeniem dla mnie było że osobą czytającą czytanie była moja koleżanka. No tak to się złożyło że obie w tym samym dniu w tym samym kościele i