40 minęło
Dziś 5 lutego 2022 roku o godzinie 14:10 minie/minęło 40 lat jak przyszłam na ten świat.
Początek mojego życia był walką o pierwszy oddech i można powiedzieć, że tak już zostało. Każdego dnia walczę: walczę o dobre samopoczucie, walczę o zdrowie, walczę z problemami jakie stawia Hypophosphatasia.
Moje życie to nie tylko walka, ale to przede wszystkim wspaniała, kochająca rodzina, która wspiera mnie każdego dnia. To przyjaciele na dobre i na złe, to mnóstwo osób, które poznałam i z którymi spędziłam wiele cudownych chwil.
40 lat to wiele wyjazdów wakacyjnych na Kaszuby, w góry, do Francji, do Warszawy, do Krakowa, do Kalisza, na spływy kajakowe.
40 lat spełnionych marzeń - m.in. ukończenie szkół na wymarzonych kierunkach, założenie Fundacji HypoGenek, wydanie książki "Jesteś nie do zdarcia", przejażdżka na motocyklu.
40 lat to tysiące wspomnień, których nie da się opisać w jednym poście. Choć większość opisałam w książce to jednak wiele pozostanie tylko w moim sercu.
40 lat to dla mnie wspaniały wiek. Jestem szczęśliwa z tego co osiągnęłam w życiu i z tego w jakim jestem miejscu. Bo szczęście to nie posiadanie auta, domu czy pracy na wysokim stanowisku, szczęście to nie tylko mąż i dzieci. Szczęście to bycie zadowolonym z tego, co się robi i robienie tego, co się lubi, szczęście to przebywanie w otoczeniu ludzi, których się kocha i którzy nas kochają i szanują.
Komentarze
Prześlij komentarz