Posty

Wyświetlanie postów z lutego 14, 2016

Fantazja - świat kolorów z HPP cz.12 / Fantasy - the world of colors with HPP no.12

Obraz
Personalizm  "To co robimy dla innych, jest tym co naprawdę warto robić." a  "Dla niektórych ludzi Twoje życie może być jedyną Biblią jaka przeczytają." (W.J.Toms) Te słowa są wstępem do mojego hobby, jakim od zawsze był personalizm. Wzorcem dla mnie w tej dziedzinie był i nadal  jest Karol Wojtyła, który wierzył w młodzież i już jako Papież mówił, aby wymagać od siebie nawet, gdyby inni nie wymagali. Kiedyś powiedział do swoich słuchaczy „Każdemu z was chcę powiedzieć, że jest zdolny do dobra, do uczciwości, do pracowitości; każdy z was nosi w sobie te zdolności rzeczywiście i głęboko, choćby nawet ich istnienia nie podejrzewał.” Słowa te są dla mnie podstawą w moim życiu i w pomaganiu potrzebującym. Zawsze staram się pomagać każdemu, komu jestem w stanie pomóc. Wolontariat w domu dziecka nauczył mnie, że warto pomagać zwłaszcza, gdy zapłatą jest serdeczny uśmiech, bo „uśmiech to bodaj najkrótsza droga do drugiego człowieka.”

Fantazja - świat kolorów z HPP cz.11 / Fantasy - the world of colors with HPP no.11

Obraz
Niby nic a jednak się zaczęło … niesamowita przyjaźń związana z najstarszym miastem Polski - Kaliszem. Wszystko zaczęło się 15 marca 2007 roku, niewinnie, gdy pewien przystojniak o uroczym uśmiechu i blasku miłości płynącej z oczu zadał pytanie „co trzeba zrobić, aby wejść do DA’5’?”. I od takiego prostego pytania zaczęła się niesamowita przygoda i wieloletnia znajomość, przyjaźń i miłość braterska. Do tzw. naszej ekipy, która z czasem się ukształtowała, oprócz mnie należeli: Natalka, Magda, Michał, Dominik, Puchatek, Robert, Paweł, Łukasz. Co tydzień spotykaliśmy się wspólnie spędzając czas. Na początku były to spotkania, można powiedzieć w ‘gronie męskim’ - tylko dlatego, że byłam jedyną kobietą. Podczas jednego z takich wieczorów, jeden z chłopaków powiedział „ty wiesz ile dziewczyn dałoby wiele, aby być na Twoim miejscu?” Na pewno wiele, a ja byłam tą wybraną i mającą przyjemność być przy męskich rozmowach.

Fantazja - świat kolorów z HPP cz.10 / Fantasy - the world of colors with HPP no.10

Obraz
Wakacje z „Piątką” spędzałam na obozie na Kaszubach :) Kaszuby są wyjątkowym miejscem, spływy kajakowe, życie na łonie natury bez oznak cywilizacji. To czas, gdy wiele spraw mogłam przemyśleć. Na jednym z takich obozów wypłynęłam kajakiem z Krzyśkiem, na środku jeziora zatrzymywaliśmy się i wtedy Krzysiek czytał mi książkę o owadach – o ich zmysłach. Czytał tę książkę rewelacyjnie interpretując i intonując głosem.I wtedy też dostrzegłam jak piękny jest świat zwierząt tak powszechnie nielubianych. Mało kto lubi owady, a  w rzeczywistości okazują się bardzo atrakcyjne

Fantazja - świat kolorów z HPP cz.9 / Fantasy - the world of colors with HPP no.9

NIEBIAŃSKIE lata w Duszpasterstwie Akademickim ”Piątka” W okresie studenckim chodziłam do Duszpasterstwa Akademickiego „Piątka” (DA5). Wszystko zaczęło się od zabawy tanecznej, na którą zabrała mnie moja przyjaciółka z liceum. Ponieważ bardzo spodobała mi się muzyka, podeszłam do pięknej, uśmiechniętej dziewczyny, w ciemnych kręconych włosach o imieniu Marysia i zapytałam ją, czy mogłaby nagrać kilka piosenek na CD dla mnie. Nie było problemu. Koleżanka powiedziała, że jest co czwartek na spotkaniach modlitewnych i abym przyszła to da mi płytę. No i tak się zaczęła cudowna, wieloletnia przyjaźń z ‘Piątką’. Tu poznałam wielu ludzi, można powiedzieć

Fantazja - świat kolorów z HPP cz.8 / Fantasy - the world of colors with HPP no.8

Obraz
Cud mojego życia (rysunek ołówkiem autor/ pencil drawing, author Kamila Anna Dratkowicz ) Gdy zapadła decyzja o operacji, nasz ówczesny proboszcz wziął mnie i moją rodzinę do kaplicy, gdzie udzielił sakramentu namaszczenia chorych oraz podarował misyjny różaniec. Gdy byłam w szpitalu ojciec proboszcz ogłosił parafianom, że jestem chora i modlono się o zdrowie dla mnie. Nie byłam wtedy tego świadoma, dopiero po powrocie ze szpitala usłyszałam od wielu ludzi, że się modlili za mnie. Kilka miesięcy po operacji, po mszy, jeden z ministrantów podszedł do mnie i spytał jak się czuję, bo on się modlił za mnie. Nawet nasz parafianin, który jest sławnym piosenkarzem, gdy mnie zobaczył powiedział, że codziennie całą rodziną modlą się za mnie. To było niesamowite, bo w końcu człowiek znany, wielki artysta estradowy modlił się za mnie, za zwykłą osobę, którą znał tylko z tego, co usłyszał od proboszcza. Dzięki tej operacji zrozumiałam i odczułam jak wielką moc ma modlitwa wstawiennicza. I c

Fantazja - świat kolorów z HPP cz.7 / Fantasy - the world of colors with HPP no.7

Obraz
Nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło  W latach szkoły podstawowej dzieci nie akceptowały mnie ze względu na wygląd. Zmieniło się to dopiero w liceum, gdzie poznałam przyjaciół, którzy nie zwracali uwagi na moją chorobę lecz na to jaką jestem osobą. Nawiązana w tamtym okresie przyjaźń zaprocentowała i trwa do dnia dzisiejszego. Znajomość rozpoczęła się niewinnie - pewnego razu nauczycielka języka polskiego zapoznała mnie z uczennicą z równoległej klasy. I w taki oto sposób nasza polonistka przyczyniła się do wieloletniej znajomości i przyjaźni grupki osób, która mimo upływu lat trzyma się wspólnie na dobre i na złe. Każdy z nas jest inny i może dlatego powstała między nami przyjaźń, o którą zawsze walczymy i nie pozwoliliśmy jej odejść do lamusa. Każdy z nas poszedł w innym kierunku i lata nas zmieniły, zawsze staramy się jednak, aby relacje utrzymać i co jakiś czas się spotkać.

Fantazja - świat kolorów z HPP cz.6 / Fantasy - the world of colors with HPP no.6

Obraz
Nasze wspólne zabawy  Beztroskie lata dzieciństwa upłynęły pozytywnie, nie zawsze było kolorowo, ale to przecież życie, nie bajka. Rodzice otaczali nas miłością, troską, zapewniając poczucie bezpieczeństwa. Każde wakacje były wypełnione wyjazdami, najczęściej na działkę do dziadków lub na wieś do rodziny, wyjazdy na turnusy rehabilitacyjne. Wakacje były zawsze wesołe, spędzane w gronie rodzinnym. Z tamtego okresu jest wiele wspomnień uwiecznionych na fotografiach i nagraniach video. Najcenniejszym wspomnieniem zapisanym w mojej pamięci jest prezent od wujka, który podarował mi własnoręcznie wystruganą z drewna zabawkę – bączek. Wspomnienia z dzieciństwa przybierają wszystkie barwy tęczy jakie człowiek może zobaczyć na błękitnym niebie oświetlonym słońcem po burzy J Trochę żal ściska serce, że te lata już nie wrócą, każdy poszedł w swoją stronę, a najstarszych z rodu już nie ma wśród nas. Niestety ludzie zapominają, że życie jest krótkie i kruche i nie warto się kłócić, gniewać, mi